Po II wojnie światowej rządzący pragnęli podporządkować sobie wszystkie aspekty życia, w tym opiekę zdrowotną. Niemniej w pierwszych latach pozwolono farmaceutom na względną wolność działania, co więcej, zapewniano, że apteki nie zostaną znacjonalizowane.
Już 16 października 1947 r. powołano sieć Aptek Społecznych, co było swego rodzaju preludium do kolejnych wydarzeń. Niedługo po tym zaczęło się nękanie przedsiębiorców przez urzędy podatkowe, blokowano transakcje między publicznymi hurtowniami farmaceutycznymi a prywatnymi aptekami, co powodowało ich upadek, ze względu na niski obrót i niezadowolenie pacjentów.
Ustawa o przejęciu aptek została uchwalona przez Sejm 8 stycznia 1951 r. Cóż, ciężko tu mówić o vacatio legis, gdyż już dzień później zrealizowano jego postanowienia. Co ciekawe, w tym dniu aptekarze pracowali w pełnym wymiarze godzin.
Niemniej powołani zostali specjalni urzędnicy, którzy spisywali inwentarze aptek. Inspektorzy Ci nie mieli wiedzy aptekarskiej, gdyż w dokumentacji znajduje się wiele błędów ortograficznych i rzeczowych. Nie muszę mówić, że nacjonalizacja odbyła się bez wypłaty odszkodowań…
Po przejęciu aptek rozpoczęto ujednolicenie placówek, nierzadko stare, antyczne meble i sprzęt przeznaczano do utylizacji. Istniał również nakaz przekazywania, co cenniejszych eksponatów do powstającego wówczas Muzeum Farmacji UJ
Autor opracowania: mgr farm. Aleksander K. Smakosz
Więcej na temat historii farmacji i medycyny przeczytasz w naszych książkach
Leave a Reply