Robert Boyle (1627–1691) był jednym z najważniejszych myślicieli i naukowców epoki nowożytnej, uznawanym za ojca nowoczesnej chemii. Jego życie i prace znacząco przyczyniły się do rozwoju nauki, a jego podejście do eksperymentów i filozofii przyrody zdefiniowało standardy, które obowiązują do dzisiaj. Boyle był nie tylko badaczem, ale także myślicielem, który łączył różne dziedziny wiedzy — od chemii po teologię — w poszukiwaniu prawdy o naturze rzeczywistości. W obliczu osobistych wyzwań oraz trudnych czasów, które naznaczyły jego życie, Boyle pozostawił po sobie trwały ślad, a jego idee wciąż inspirują współczesnych naukowców i filozofów. W tym artykule dowiesz się, kim był Robert Boyle, jak wyglądało jego bezdzietne życie naukowe, walka ze starością i śmierć.
Młodość Roberta Boyle’a
Robert Boyle był opisywany jako szczupły, wysoki, o bladej cerze i delikatnym wyglądzie. Choć często chorował, prowadził regularny tryb życia, co pozwalało mu skutecznie pracować. Mimo że nigdy się nie ożenił, był człowiekiem towarzyskim i cieszył się szacunkiem swoich współczesnych. Był znany ze swojej uprzejmości, hojności i współczucia wobec innych.
Robert Boyle urodził się w 1626 roku w Lismore jako czternaste dziecko Richarda Boyle’a, hrabiego Corku i Lorda Kanclerza Irlandii. Edukację rozpoczął w Eton, a po kilku latach spędzonych na Kontynencie osiedlił się w Stalbridge, w hrabstwie Dorset. Był członkiem Niewidzialnego Kolegium (Invisible College), które było prekursorem Royal Society. Spotkania tej grupy odbywały się początkowo w Londynie, a później przeniosły się do Oksfordu, gdzie Boyle zamieszkał w 1654 roku.
W Oksfordzie współpracował z takimi naukowcami jak John Wallis, Seth Ward i Christopher Wren. Grupa ta była zaangażowana w rozwój nowej filozofii przyrody, kładąc nacisk na eksperymenty, które miały przynieść wiedzę na temat zjawisk naturalnych. Niewidzialne Kolegium ostatecznie przekształciło się w Royal Society, w 1663 roku. Boyle przeniósł się do Londynu w 1668 roku i zmarł 31 grudnia 1691 roku, w wieku 65 lat (Thorpe, 1910).
Robert Boyle, w jednym ze swoich prac, próbował udowodnić, że ambra jest na prawdę wytworem roślinnym, co jest oczywistym błędem. Historię ambry, jej klasyfikacji i wykorzystania w dawnym perfumiarstwie i farmacji poznasz, czytając Epidemie: historyczne metody leczenia i prewencji | Aleksander K. Smakosz (red.), gdzie cały rozdział poświęcony jest temu pasjonującemu surowcu
Robert Boyle i eksperymenty fizykochemiczne
Boyle był znany z uczciwości, skromności oraz oddania nauce. Jego prace miały ogromny wpływ na rozwój nauki w Anglii i Europie. Wprowadził do Anglii pompę próżniową, która pozwoliła mu badać właściwości gazów, w tym zależność ich objętości od ciśnienia (prawo Boyle’a). Badał także zjawiska związane z wrzeniem cieczy, pracą syfonu, powietrzem, spalaniem i oddychaniem.
Boyle prowadził także badania nad płynami, argumentując, że ich płynność wynika z określonych właściwości cząsteczek, takich jak wielkość, kształt i ich wzajemne położenie. Jego badania w tej dziedzinie przyczyniły się do rozwoju współczesnej teorii płynów (Thorpe, 1910).
Wkład Boyle’a w chemię
Boyle w swoich pracach eksperymentalnych odkrył m.in. aceton (poprzez suchą destylację octanów) oraz metanol (z destylacji drewna). Zwracał uwagę na formowanie kryształów, uważając, że ich kształty są wynikiem ruchów wewnętrznych i konfiguracji cząsteczek. Był pionierem w stosowaniu mieszanek chłodzących w chemii.
Jako pierwszy zaproponował nowoczesną koncepcję pierwiastka, różniąc ją od starożytnych teorii Greków i Paracelsusa. Sformułował również podstawy nowoczesnej chemii, odróżniając związki chemiczne od mieszanin, co stymulowało rozwój analizy chemicznej (Thorpe, 1910).
Więcej na temat badań Roberta Boyle’a przeczytacie tutaj: “Sceptyczny Chymik” R. Boyle’a, czyli XVII-wieczny schyłek alchemii
Zasługi Boyle’a dla filozofii nauki
Największym wkładem Boyle’a było wprowadzenie nowego podejścia do nauki – chemia przestała być jedynie pomocniczą dziedziną medycyny i stała się samodzielną nauką opartą na eksperymentach. Zasady, które wprowadził, znacząco wpłynęły na rozwój chemii w kolejnych wiekach.
Boyle krytykował mistycyzm i skomplikowane terminy alchemiczne, które, jego zdaniem, zaciemniały prawdziwe intencje badaczy. Uważał, że nauka powinna być prosta i klarowna, a jej celem powinno być odkrywanie prawdy o świecie naturalnym.
Schyłek życia Roberta Boyle’a
Już w 1670 roku Robert Boyle znajdował się u szczytu swojej literackiej i naukowej popularności, będąc uznawanym za lidera kręgu Nowych Filozofów w Londynie. Przez długi czas zmagał się z problemami zdrowotnymi, oszczędzając siły na pracę i unikając nieprzyjemnego towarzystwa. Jednak zaczynał cieszyć się komfortem i godnością życia domowego, korzystając z opieki utalentowanej kobiety oraz drobnych przyjemności, które umilały jego życie, na co nie mógł liczyć w swoich kawalerskich pokojach w Oksfordzie.
Niestety, w czerwcu 1670 roku nagle zachorował na „ciężką chorobę paralityczną”. Jedenaście miesięcy później, w maju 1671 roku, napisał wzruszający list do swojego starego przyjaciela, Johna Malleta, w którym opisał swój stan zdrowia:
Wspominał o skutecznych lekach, szczególnie tych wspomagających układ nerwowy, a także o skutkach zażywania suszonego mięsa żmii, które stało się dla niego niezbędnym środkiem wspomagającym.
Mięso żmii było jednym z podstawowych składników teriaku. O tym leku, stosowanym od starożytności do schyłku XIX w. przeczytacie w Epidemie: historyczne metody leczenia i prewencji | Aleksander K. Smakosz (red.)
Jego lekarzem był Edmund King, znany londyński praktyk, członek Royal Society i pasjonat sekcji oraz eksperymentów. To on był zainteresowany pierwszymi eksperymentami transfuzji krwi i dostrzegł obecność żywych organizmów w wodzie. Niektórzy badacze sugerują, że pracowali razem z mikroskopem. Choć King preferował „sól lotną”, w jego zaleceniach znalazł się także „proszek wężowy”.
Boyle powoli wracał do zdrowia, choć proces ten był długi. Czy to zasługa wężowego leku, czy troskliwej opieki, odzyskał siły i mógł wznowić swoją pracę oraz życie w Londynie, które stało się bardziej studenckie, z delikatnym zacięciem osoby chorej. Okres ten był również niezwykle płodny pod względem publikacji Boyle’a (Masson, 1914, Chapter XVII).
Ostatnie dni i śmierć Roberta Boyle’a
Robert Boyle zmarł 30 grudnia 1691 roku, zaledwie siedem dni po śmierci swojej ukochanej siostry, Lady Ranelagh. Jego ostatnie dni były naznaczone chorobą, a stan zdrowia pogarszał się w wyniku problemów, które towarzyszyły mu od dłuższego czasu. W późnej jesieni 1691 roku Boyle, zmagający się z poważnymi dolegliwościami, napisał do doktora Turberville’a z Salisbury, prosząc o receptę na problemy ze wzrokiem „Wzrok jest dla wszystkich ludzi cenny” pisał, co świadczy o jego trosce o zdrowie, które nieuchronnie ulegało pogorszeniu.
W okresie, gdy jego siostra zmarła, Boyle wyraźnie tracił siły. John Evelyn, bliski przyjaciel Boyle’a, był poza miastem, gdy zmarła Lady Ranelagh, i dopiero po powrocie dowiedział się o jej śmierci oraz o poważnej chorobie Boyle’a. „Wtedy”, relacjonował Evelyn, „zaczął wyraźnie opadać”. Zaledwie kilka dni później, 30 grudnia, Robert Boyle zmarł, pozostawiając za sobą świat nauki, który miał w nim jednego ze swoich najwybitniejszych przedstawicieli.
Pogrzeb Boyle’a odbył się w prezbiterium kościoła St. Martin-in-the-Fields. Wokół jego grobu zgromadziło się wiele osób z kręgów szlacheckich oraz jego licznych krewnych. Pożegnanie było wyrazem uznania dla jego osiągnięć i wpływu na rozwój nauki.
W swoim testamencie Boyle zlecił, aby jego pogrzeb odbył się skromnie, ale jego śmierć miała duże znaczenie dla społeczności naukowej. Jego twórczość i badania, które pozostawił po sobie, na zawsze wpisały się w historię filozofii przyrody i nauki. Robert Boyle został pochowany blisko Lady Ranelagh, która była dla niego nie tylko siostrą, ale także bliską towarzyszką w życiu naukowym (Masson, 1914, Chapter XVII).
Opracowano na podstawie
Masson, F. (1914). Robert Boyle; a biography. Constable & company ltd.
Thorpe, T. E. (1910). History of chemistry. Watts.
Williams, H. S., & Williams, E. (1904). A history of science. In five volumes. Volume IV. Modern Development of the chemical and biological sciences. Harper & Brother
Leave a Reply